2009.11.06 mBank zaprasza na OFF Festival Club: MONOTONIX, sensacja OFF Festival 2009 znów w Polsce! MONOTONIX (IL) wraca do Polski na dwa koncerty w ramach kolejnej, tym razem dwudniowej edycji OFF Festival Club, na którą zaprasza mBank, Mecenas klubowych edycji OFF Festival. Trio z Izraela zagra 17.12 w Warszawie i 18.12 w Katowicach, prezentując materiał z najnowszego krążka "Where Were You When It Happened" (Drag City, 2009), który momentami, jak pisze recenzent Pitchfork, hipnotyzuje i cieszy prawie tak samo jak występy grupy na żywo. Show Monotonix był prawdziwą sensacją czwartej edycji najważniejszego festiwalu alternatywnego w Polsce, która odbyła się między 6-9 sierpnia w Mysłowicach. Dyrektor Artystyczny OFF Festival, Artur Rojek, zapowiadał miażdżące wrażenia, ale to, co uczestnicy festiwalu zobaczyli w piątek 7 sierpnia na scenie Miasta Muzyki przekraczało ich wyobrażenia, a z pewnością nie mieściło się w standardowym rozumieniu pojęcia 'koncert': "Takiego widowiska nie widzieliśmy w Polsce chyba nigdy. Wokalista grupy całkowicie zawładnął publicznością, która od samiutkiego początku koncertu była mu całkowicie poddana. Nosiła go (na rękach, na plecach, na bębnie, na stołku), słuchała bezgranicznie (robiąc miejsce na kolejne popisy, siadając, krzycząc i machając rękami pod jego dyktando) czy wreszcie potulnie oddając posiadane przez siebie przedmioty (beret, peruki). Choć wielokrotnie obawialiśmy się o życie muzyków i co aktywniejszych członków publiki, z całą pewnością to jeden z najlepszych koncertów drugiego dnia Off Festivalu." Spektakularny występ trio z Izraela był jednym z najbardziej komentowanych wydarzeń tegorocznej edycji OFF Festival. Wciąż pojawiają się w internecie relacje świadków tego dzikiego show, a przy nich pełne niedowierzania i żalu komentarze tych, których to ominęło. Tym ostatnim, nawiązując do tytułu najnowszej płyty Monotonix, chciałoby się powiedzieć: gdzie byliście, kiedy to się działo? Ale nic straconego. MONOTONIX wraca do Polski na OFF Festival Club! 17 grudnia – Warszawa, Centralny Basen Artystyczny 18 grudnia – Katowice, klub Cogitatur Ceny biletów: 45 zł w przedsprzedaży, 55 zł w dniu koncertu Bilety wkrótce w sprzedaży. Fragmenty show Monotonix z OFF Festival 2009 do obejrzenia na oficjalnym kanale festiwalowym http://www.youtube.com/offfestivaltv Wywiady Jarka Szubrychta z grupą Monotonix do przeczytania tutaj i do obejrzenia tutaj: Więcej relacji z show Monotonix @ OFF Festival 2009: "[kapela] zamieniła scenę Miasto Muzyki w miejsce zwariowanego performance'u - zeszła z instrumentami, w tym i perkusją, między publiczność, po czym dała rockowy show, w którym kpiny ze scenicznych póz gwiazd lat 70. mieszały się z prostymi riffami a la MC5 i Black Sabbath." R.Sankowski, Gazeta Wyborcza "Dziesięć Najmocniejszych Festiwalowych Momentów ‘Lato 2009’ 1. Po kilkuminutowym, niepokojącym wstępie (wokalista chodził ludziom po głowach, zanim zabrzmiała jakakolwiek nutka) głośniki plunęły kyussowskim riffem, bębniarz ruszył z kopyta, wokalista rozpoczął swój lament. Zaczął się koncert Monotonix. Zakotłowało się, tłum zafalował niespokojnie, chmura piasku buchnęła w górę. Bramkarze zrobili dziwne miny. A mnie opanowało bezcenne uczucie, będące połączeniem euforii, ulgi (że jednak się udało) i lęku (że zaraz ten chaos wymknie się spod kontroli i skończę w więzieniu). To był bardzo rockandrollowy moment. Piękny." http://szubrycht.wordpress.com/ "Koncert Monotonix. Obserwujemy go ze sceny, bo zespół gra pomiędzy ludźmi. Totalny chaos, rock’n'roll w najczystszej postaci, absurdalny humor (“Zróbmy rewolucję wąsaczy!”) i całkiem fajna, chwilami niemal kyussowska gitara. Monotonix dowiedli, że można mieć kosmos na koncercie i nawet “scenę 360 stopni”, nie wydając na to ani centa. U2 mogłoby się wiele od nich nauczyć Niewiarygodny show, o dyskretnym uroku zamieszek ulicznych, który – mógłbym przysiąc – lada moment wymknie się spod kontroli. Ochroniarze z Fosy robili co mogli, by nie zepsuć ludziom zabawy, ale zarazem nie dać im się nawzajem pozabijać. Jeden z nich, typ komandosa, kiedy w końcu wydostał się z tej plątaniny rąk, nóg i kabli, otrzepuje się z piasku i dzieli wrażeniami z kolegą: - Kurwa, dziewięć lat robię w tym fachu i pierwszy raz dałem się zaskoczyć. Monotonix!!! \m/ " http://szubrycht.wordpress.com/ "No i wreszcie Monotonix – ludzie, jak ja się cieszę, że na nich “zaszedłem” przypadkiem. No i cieszę się, że nie zostałem opluty ani obryzgany wydzieliną z nosa lidera, który tego wieczoru wszystkiego miał w nadmiarze – od energii i kompletnie wariackich pomysłów, aż po rzeczoną wydzielinę. To był koncert, w którym muzyka chwilami była najmniej ważną rzeczą, ale za to JAKI koncert." (...) "W ogóle tego typu występy mają sens – w każdym z wymienionych przypadków. Bo są przeżyciami niemożliwymi do odtworzenia przy słuchaniu płyty, ani oglądaniu wyczynów poszczególnych wykonawców na YouTube. To trzeba nie tylko usłyszeć, ale zobaczyć i – w niektórych wypadkach (chodzi mi tu nie tylko o wokalistę Monotonix, który jak głosi festiwalowa fama rzeczywiście pierdnął do mikrofonu) – poczuć." http://chacinski.wordpress.com/ "Jestem jedną z sierot po Monotonix… po festiwalu pewnie zostanie mi nawyk regularnego sprawdzania gdzie w Europie grają. Na koncercie (SHOW!) zgubiłem czapkę, ale gdyby mnie wokalista opluł, wybił ząb lub złamał obojczyk to żadna cena za takie przeżycie." (komentarz 1ceber1 na http://chacinski.wordpress.com/ mBank mecenasem klubowych edycji OFF Festival http://www.ofc.off-festival.pl
|